Hej! Chcę dzisiaj wam zaproponować wycieczkę po krajach leżących nad Morzem Bałtyckim. Zwiedzenie stolic w państwach takich jak Litwa, Łotwa, Estonia, Finlandia, jak i odwiedzenie rosyjskiego miasta Petersburg przy wzięciu pięciu dni urlopu. Do Petersburga możemy popłynąć bez wizy -> Petersburg bez wizy
PLAN WYCIECZKI
Dzień 0 (piątek)
Wyjazd autobusem z Warszawy do Wilna – 21:30
Dzień 1 (sobota)
Przyjazd do Wilna – 6:00
Zwiedzanie Wilna -> Wilno co zwiedzić
Dzień 2 (niedziela)
Wyjazd autobusem z Wilna o 9:00
Przyjazd do Rygi o 13:15
Zwiedzanie Rygi -> Ryga co zwiedzić
Dzień 3 (poniedziałek)
Zwiedzanie Rygi -> Ryga co zwiedzić
Wyjazd autobusem z Rygi o 15:00
Przyjazd do Tallinna o 19:30
Nocne zwiedzanie Tallinna -> Tallinn co zwiedzić
Dzień 4 (wtorek)
Zwiedzanie centrum Tallinna -> Tallinn co zwiedzić
Dzień 5 (środa)
Prom do Helsinek – 12:00
Dotarcie do Helsinek – 14:15
Prom do St. Petersburga – 19:00
Dzień 6 (czwartek)
Dotarcie do Petersburga – 9:00
Zwiedzanie Petersburga -> Petersburg co zwiedzić
Dzień 7 (piątek)
Zwiedzanie Petersburga -> Petersburg co zwiedzić
Dzień 8 (sobota)
Zwiedzanie Petersburga -> Petersburg co zwiedzić
Prom do Helsinek – 19:00
Dzień 9 (niedziela)
Dotarcie do Helsinek – 8:00
Wyjazd autobusem z Helsinek – 11:15
Przyjazd do Turku – 13:30
Wylot z Turku – 17:05
Przylot do Gdańska – 17:30
Wyjazd pociągiem z Gdańska – 19:50
Przyjazd do Warszawy – 23:15
Uwagi
W Helsinkach z racji wolnych tylko trzech godzin odbyliśmy szybkie przejście po centrum. Zaliczyliśmy schody, na których był kręcony słynny klasyk Darude – Sandstorm, ale też Finlandia była zdecydowanie najdroższa.
Autobusami poruszaliśmy się przewoźnikiem Luxexpress. Wyjątkiem był autobus z Helsinek do Turku. Tutaj skorzystaliśmy z linii Onnibus. Z Turku można polecieć również do Krakowa. Loty odbywają się tanią linią Wizzair.
Cały wyjazd, włącznie z tym, co wydaliśmy na miejscu, kosztował nas dwa i pół tysiąca złotych od osoby, w tym Rosja, która wyniosła około tysiąca.
Jeśli chcecie, to możecie na przykład pominąć Rosję w zależności od czasu i pieniędzy, jednak najbardziej podobał mi się właśnie Petersburg i osobiście żałuje, że w tym mieście można przebywać tylko 72 godziny bez wizy. Chętnie zostałbym tam na dłużej. Klimat tak jakby Rosjanie mieli swój świat w świecie. Mało, kto potrafi mówić po angielsku. Rosjanie nawet mają swoich „uchodźców”, którzy przyjeżdżają do Petersburga z terenów daleko po drugiej stronie Uralu i wykonują proste prace. Bardzo ciekawe doświadczenie.
Kierunek trochę nietypowy, jednakże bardzo mi się podobało. Bardzo fajna opcja dla tych, którzy postawili sobie za cel zwiedzenie wszystkich europejskich stolic. Mogę z przyjemnością polecić taką podróż!
Daj znać, jeśli pomogłem :)